Mnemotechniki i technologia, czy da się to połączyć?

20 października 2020
Mnemotechniki i technologia

Co wiemy na temat naszego mózgu? Wykorzystujemy jego maksymalne możliwości?

Jeżeli chcielibyśmy w jednym zdaniu opisać potencjał umysłu, to możemy powiedzieć, że jest rozległy i nieodkryty jak kosmos, a jego siła kreacji sprawia, że jest zdolny do tworzenia rzeczy wspaniałych.

Wyobrażasz sobie jak wyglądałby świat bez energii elektrycznej i internetu? To ludzki mózg w połączeniu z ciężką pracą, reprezentowany przez jednostki uznane za wybitne jest twórcą milionów wynalazków. To mózg jest kluczem, dzięki któremu mogliśmy opuścić jaskinię. Oczywiście nasze ciało jest holistyczne i aby usprawnić pracę naszego umysłu nie możemy pominąć zmysłów ani sprawności manualnych, czy elementów ruchu oraz zdolności odtwarzania w myślach wszystkich doświadczeń z nimi związanych. Na pewno nie jeden raz spotkała Cię sytuacja, kiedy próbowałeś/aś  zapamiętać obszerną partię materiału i sprawiało to dużą trudność, może dotyczyło to też Twoich uczniów. Przyczyny mogą być różne: nadmierny stres, niewyspanie czy problem z koncentracją. Z drugiej jednak strony pamiętasz te momenty, w których zapamiętałeś/aś informacje z dziecinną łatwością. Nasz mózg jest narzędziem, podobnie jak komputer. Czym jest ,,system” dla naszego mózgu? To kompleksowe oprogramowanie, które pozwala na zbieranie informacji i doświadczeń ze świata, które następnie porządkuje i  poddaje analizie, łączy ze sobą w kreatywny sposób i pozwala zastosować w realnym świecie. Z doświadczeń ludzkości – od starożytności po dzień dzisiejszy – system zapamiętywania, który sprawdza się najlepiej i jest ponadczasowy to mnemotechnika, lub inaczej mnemonika.  Mimo, że w teorii jest ona znana od czasów p.n.e. to nadal mało procent ludzi korzysta z niej  w sposób świadomy. System, o którym mowa pochodzi od greckich słów: ,,mneme” oznaczającego pamięć oraz ,,technikos”, czyli wykonany zgodnie ze sztuką. Za pierwszego twórcę mnemotechniki uważany jest Symonides z Keos ( ok. 556-468 p.n.e.) – liryk grecki pochodzący z wyspy Keos, pierwszy poeta, dla którego tworzenie poezji było źródłem utrzymania.

Mnemotechnika to najkrócej mówiąc sposób przyswajania wiedzy, który angażuje obie półkule mózgu. Chociaż mnemotechniki są znane od starożytności, to środowisko naukowe uznało je za wartościowe i potrzebne dopiero w XX wieku. Zainteresowanie tym tematem zrodziło się w 1960 roku po publikacji książki Galantera, Millera i Pribrama  „Plans and structure of behavior”, w której pierwszy raz opisano z naukowej perspektywy zagadnienie mnemotechnik. W  kolejnych latach prowadzono wiele badań związanych z pamięcią i możliwościami naszego umysłu i chociaż naukowcy twierdzą, że nasza wiedza o mózgu jest dopiero w fazie rozwoju, to szczęśliwie udało się obalić mit utrzymywany do XIX wieku, że mnemotechniki to są sztuczki albo niezrozumiałe wyczyny zapamiętywania zarezerwowane dla geniuszy.

Dzisiaj ludzie już wiedzą o mnemotechnikach, ich zastosowaniach oraz fakcie, że każdy może się ich nauczyć, jednak nie są one zakorzenione w ogólnej kulturze uczenia się i wiele osób podchodzi do nich nadal bardzo sceptycznie, a przecież nauka towarzyszy nam w różnych swoich odsłonach przez całe życie.

Warto jednak zgłębić temat mnemotechnik i spojrzeć na naukę z trochę innej perspektywy, w tym celu warto sięgnąć po następujące książki:

  • ,,Rusz Głową” czy ,,Pamięć na zawołanie”, Tony Buzan.
  • ,,Umysł kreatywny”, Edward de Bono.
  • ,,MNEMOTECHNIKI jako czynnik optymalizujący nabywanie przez dzieci umiejętności czytania i pisania’’ Joanna Skibska.
  • dla osób władających biegle językiem angielskim polecam także bardzo wartościową książkę o uczeniu się pt. ,,Pragmatic Thinking & Learning. Refactor Your Wetware”, której autorem jest Andy Hunt.

W wymienionych publikacjach znajdują się szczegółowo opisane rodzaje mnemotechnik, ich zastosowanie oraz praktyczne ćwiczenia. Wiele z nich jest wykorzystywanych w technologiach cyfrowych i platformach edukacyjnych, nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi. Znając mnemotechniki możemy dzięki technologii również łatwiej je wdrażać. Techniki pamięciowe różnią się stopniem zaawansowania i rodzajem. Jedną z prostszych, która świetnie sprawdzi się u dzieci to technika piktogramów, która polega na tworzeniu bardzo prostych ilustracji, pomagających dzieciom w zapamiętaniu słów, czy zwrotów. Na platformie learningapps mamy mnóstwo ćwiczeń z wykorzystaniem obrazów, np. łączenie nazwy zboża z ilustracją. Dzięki programom do tworzenia notatek na tablicach lub monitorach interaktywnych, możemy szukać gotowych obrazków i wstawiać je do notatek, więc zdolności plastyczne nie są tutaj wymagane, chociaż nawet bardzo proste i niedoskonałe rysuneczki są pomocne w zapamiętywaniu informacji. Prostota ma tutaj duże znaczenie. Język piktogramów jest nam dobrze znany, kiedy jesteśmy np. na lotnisku czy w galerii handlowej, co jakiś czas pojawiają się tabliczki z prostymi rysunkami informujące m.in. o tym gdzie jest winda, strefa gastronomiczna czy toalety.

Kolejną metodą bazującą na wykorzystaniu obrazu, to mapa myśli, pomaga pogrupować i uporządkować treść, dzięki czemu zagadnienia stają się bardzo przejrzyste. Nasz mózg lepiej przyswaja informacje, które są przedstawione w formie graficznego schematu, w kolejności od ogółu do szczegółu. Nie potrzebujemy zaawansowanego programu do tworzenia map myśli, wystarczy prosta darmowa aplikacja – rysunki Google lub prosty program do zainstalowania na komputerze – Freeplan (jest w polskiej wersji językowej).

Rysunki Google - bezpłatna aplikacja
Rysunki Google – bezpłatna aplikacja

Kolejną techniką jest grupowanie, gdzie zagadnienia są uporządkowane wg określonych zasad, mnóstwo tego typu ćwiczeń znajdziemy na platformie learningapps, np. Ćwiczenie 1 lub Ćwiczenie 2, ale inne programy edukacyjne również zawierają tego typu zadania. W grupowaniu elementów pomocne będą graficznie przedstawione tabele, zbiory, czy pudełka, do których włożymy słowa z danej kategorii.

Jednym z równie praktycznych narzędzi jest łańcuchowa metoda skojarzeń, która polega na tym aby zapamiętać słowa, często w określonej kolejności, przez stworzenie do nich barwnej historyjki czy opowieści. Do tworzenia takich historyjek możemy użyć platformy Storybird. Przez pewien czas była darmowa, natomiast obecnie po darmowym okresie próbnym trzeba wykupić abonament. Najniższy kosztuje 4.99 $ miesięcznie dla jednego konta nauczyciela. Storybird to miejsce, w którym możemy tworzyć elektroniczne ilustrowane opowieści. Pisząc swoją opowieść mamy do dyspozycji ogromną bazę ilustracji profesjonalnych ilustratorów i grafików. Takie ćwiczenie pozwala nie tylko zapamiętać słowa, ale również rozwinąć wyobraźnię, na YouTube możesz zobaczyć nagranie, w którym omówiono jak działa platforma Storybird.

Tworząc w głowie żywe i dynamiczne obrazy, które oglądamy oczami wyobraźni zapamiętamy znacznie więcej niż za pomocą znanego nam wszystkim ,,wkuwania”. Połączenie wiedzy z wyobraźnią przynosi niesamowite efekty w przyswajaniu informacji.

Kolejną metodą zapamiętywania są akronimy, których tworzenie jest bardzo proste i polega na wymyśleniu słowa bądź krótkiego wyrażenia, którego litery odnoszą się do informacji, które mamy zapamiętać, np. ,,Zapaść  W SEN” kryje w sobie informację West, South, East, North lub ,,Letni Ciepły Domek Mamy’’ to cyfry rzymskie (50 – L, 100 – C, 500 – D, 1000 – M). Rozwinięcie metody stanowią wierszyki, rymowanki i skojarzenia.

Jeszcze inną techniką jest metoda miejsc albo technika lokacji polegająca na łączeniu słów z konkretnymi miejscami, występuje również pod nazwą ,,pałac pamięci” lub ,,pokój rzymski”. Wyglądem przypomina pokój zagadek, albo trasę do znalezienia skarbu. Kolejne punkty i przedmioty na naszej drodze zawierają konkretne informacje, które musimy zapamiętać, już opisywanie obrazka pomieszczenia lub jakiejś przestrzeni jest taką metodą, natomiast jest ona dużo bardziej rozwinięta w grach edukacyjnych. Tutaj jest przykład takiej gry do nauki języka angielskiego.

VR - wirtualna rzeczywistość

W niektórych krajach korzysta się już w edukacji z aplikacji na tablety z rozszerzoną rzeczywistością lub z wirtualnej rzeczywistości 3D przy użyciu okularów VR. W takich zaawansowanych technologiach wykorzystano wiele znanych mnemotechnik, w tym ,,pałac pamięci”. Pamiętam jak podczas targów edukacyjnych w Londynie ubrałam takie okulary i znalazłam się przed Panteonem w Rzymie, a rzeczywistość była tak realistyczna, że czułam jakbym była tam naprawdę. Minęły już prawie dwa lata, a ja nadal pamiętam całe wrażenie z tego doświadczenia i fasadę budynku.

Kolejną zdobyczą technologii, która jest dla nas ogólnie dostępna i również wspaniale wykorzystuje mnemotechniki, to język wideo, mamy tutaj ruchomy obraz, dźwięk oraz elementy abstrakcyjne, szczególnie widać to w reklamach telewizyjnych. Jeżeli widziałeś/aś kiedykolwiek reklamę serków Danio to pewnie masz przed oczami maskotkę ,,małego głoda”, która kojarzy się z serkiem Danio i wątpliwe jest, że kiedykolwiek zapomnisz jak wygląda i czego dotyczy. Tak właśnie działa połączenie zmysłów i namacalne wyobrażenie przedmiotu.  Poniżej umieszczam dwa przykłady filmów edukacyjnych:

Kontynuując zagadnienie ruchomego obrazu bardzo praktycznym narzędziem są interaktywne modele 3D, które możemy obracać, powiększać lub zmniejszać,  np. model anatomii człowieka. Bardzo dokładne i realistyczne modele ludzkich organów i tkanek znajdziemy na stronie human.biodigital.com, trzeba założyć darmowe konto i będą wtedy dostępne modele bez kłódki, które są wystarczające dla szkoły podstawowej. Znajdziemy tam np. animowane płuca 3D, do których możemy wejść podczas oddychania. Innym przykładem rzeczywistości 3D jest wirtualny spacer po różnych muzeach i budowlach na świecie: np. po State Hermitage Museum.

Żyjemy w XXI wieku i mimo różnych przeciwności losu, badania na temat ludzkiego mózgu nabierają tempa, a na podstawie zdobytej wiedzy naukowcy podejmują się tworzenia sztucznej inteligencji. Na poziomie edukacji szkolnej mamy dostęp do rosnącej liczby platform i programów edukacyjnych, które bardzo sprawnie wykorzystują zdobycze nauki w postaci mnemotechnik i pozwalają nam poszerzać intelektualne horyzonty. Wspomniałam jedynie o kilku mnemotechnikach, ale  warto poznać ich więcej, mimo, że nie będziemy ze wszystkich korzystać. Uwzględniając fakt, że rozróżniamy 8 głównych typów inteligencji, to techniki pamięciowe dobierać należy do określonego typu.

Czy masz wśród znajomych kogoś, kto biegle posługuje się mnemotechnikami i wykorzystał ich moc w dziedzinie, którą się zajmuje? Osobiście znam Bartka, który używa mnemotechnik, opanował samodzielnie 8 języków obcych, co potwierdzają zdane egzaminy m.in. CPE z języka angielskiego i jest przy tym ciepłym i życzliwym człowiekiem. Prowadzi bardzo wartościowy blog o nauce języków obcych – universeofmemory.com. Bartek nie jest postacią fikcyjną, co oznacza, że to działa.

Mnemotechniki są ćwiczeniami, które pomogą rozwinąć nasz mózg, ale tak jak ćwiczenia w sporcie czy w muzyce, muszą być wykonywane systematycznie i długotrwale, bo bez tego nie ma szans na zrobienie postępów. To jest tak jak z przepisem na geniusza, 1% talentu i 99% ciężkiej pracy. Jednak jeżeli ktoś chce, to dobrze dać mu właściwe narzędzia i dopasowany trening, żeby efekty były szybciej odczuwalne.

Po mnemotechniki warto sięgnąć nie tylko ze względu na efekty w zapamiętywaniu informacji przez naszych uczniów, ale również dlatego, że budzą u dzieci pozytywne emocje, co prowadzi do rozbudzenia w nich ciekawości i wewnętrznej motywacji do nauki.

Mogą Cię również zainteresować: